J.Lo. kontra poezja
Klub studencki to albo imprezownia z hektolitrami browaru, albo galeria, w której odbywają się występy performance i wieczorki poezji śpiewanej. Brak jednego miejsca do tańca i do różańca. Przynajmniej tak jest w Lublinie. Kto chce znaleźć coś dla ciała i ducha, musi odwiedzić kilka miejsc w mieście. Frekwencja wypada na korzyść klubów czysto rozrywkowych. Czyżby